niedziela, 28 października 2012

Czy duży mózg świadczy o inteligencji?

Ludzki mózg jest ogromny w proporcji do objętości ludzkiego ciała. Co prawda u niektórych małp proporcja ta wynosi około 20:1, a u człowieka około 50:1, to stopień złożoności połączeń neuronalnych i związane z tym wydatki energetyczne na poziomie 20% ogólnego zużycia energii stawiają człowieka w pozycji wyjątkowej.

Nierozwiązaną jak do tej pory zagadką pozostaje pytanie, po co człowiekowi tak duży i zużywający tak dużo energii mózg? Jaką potrzebę adaptacyjną zaspokajał? I czy rzeczywiście jego rozmiary są związane z myśleniem, inteligencją, funkcjami społecznymi, językiem?

Na przykład jakiś czas temu badacze z Uniwersytetu w Kostancji słusznie zauważyli, że korzystna proporcja masy mózgu do masy ciała, równie dobrze jak inteligencję, promować może lekkie ciało, które w wielu okolicznościach przydaje się bardziej niż bystrość umysłu. Ewolucyjny rozwój nietoperzy polegał, na przykład, na spadku masy ciała przy zachowaniu względnie stałej masy mózgu. W sensie adaptacyjnym było to dla nich bardziej korzystne.

Brakuje również wystarczających dowodów na to, że wielkość mózgu człowieka ma związek z rozwojem języka i mowy - cechy gatunkowej niewątpliwie rozwiniętej u człowieka bardziej niż u innych zwierząt. Kiedy język i mowa zostały już ukształtowane na poziomie zbliżonym do aktualnego, a miało to miejsce około 250 tysięcy lat temu, a więc warunki do selekcji ze względu na język zostały spełnione, mózg nie wykazywał ewolucyjnego wzrostu.

Zwolennicy teorii "inteligencji makiawelicznej" (w Polsce popularyzatorem tej koncepcji jest Tomasz Wikowski) proponują, aby gwałtowny wzrost objętości mózgu (biolog ewolucyjny John Burdon Haldane twierdził, że proces ten jest najszybszą znaną mu zmianą ewolucyjną) był związany z selekcją poprzez dobór naturalny osobników o wyższej niż przeciętna inteligencji społecznej. Zarówno jednak w przypadku szympansów, jak i homo erectus, selekcja przebiegała raczej ze względu na siłę, niż inteligencję. Nawet gdyby założyć, że inteligencja odgrywała jakąś rolę w procesach ewolucji mózgu, nic nie uzasadnia tak gwałtownego tempa jego wzrostu.

Być może powinniśmy więc porzucić przekonanie o wyjątkowości intelektu człowieka i o tym, że rozwój jego mózgu związany był z inteligencją. Może mózg ludzki ma taką a nie inną formę z zupełnie innych powodów? Być może powstał przypadkiem lub w związku z zupełnie innymi procesami adaptacyjnymi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz