Nieregularne pory snu, deregulując naturalny rytm organizmu, nie tylko wpływają na niską jakość snu wśród dzieci, ale mogą leżeć u podstaw zaburzeń w rozwoju mózgu oraz umiejętności regulacji niektórych zachowań. Autorka badań opublikowanych w periodyku “Pediatrics”, profesor Yvonne Kelly, stwierdza:
Nieustalone pory snu, ciągłe zmiany pory kładzenia się i wstawania z łóżka, powodują stan umysłu i ciała, przypominający ‘jet lag’ i wpływają nehatywnie na zdrowy rozwój dziecka i normalne funkcjonowanie w ciągu dnia. Wiemy, że wczesny rozwój dziecka ma przemożny wpływ na jego zdrowie i dobrostan w ciągu całego życia. W naszym badaniu staraliśmy się wykazać, jak istotne są w tym kontekście zaburzenia rytmu snu, szczególnie w wieku niemowlęcym.
W badaniu przeanalizowano dane od ponad 10000 dzieci, pochodzące z UK Millennium Cohort Study. Wzięto pod uwagę pory snu osób w wieku trzech, pięciu i siedmiu lat, a także dołączone do tego raporty rodziców i nauczycieli o problemach wychowawczych z tymi dziećmi.
Udało się ustalić istotną statystycznie zależność między regularnością pór snu a ich problemami behawioralnymi. Przyczyna tkwi najprawdopodobniej w zaburzeniach rytmu okołodobowego, prowadzącego do deprywacji snu i w rezultacie zaburzeń w rozwoju mózgu.
Dzieci, które we wczesnym dzieciństwie nie chodzą regularnie spać, osiągają niższe niż przeciętne wyniki w testach behawioralnych: są nadpobudliwe, sprawiają problemy wychowawcze, nie dogadują się z rówieśnikami i mają kłopoty emocjonalne. Wprowadzenie regularnych pór chodzenia spać może w pewnym stopniu odwrócić te niepożądane procesy.
Nieregularne pory chodzenia spać są najbardziej powszechne w wieku trzech lat, kiedy to około 25% maluchów zasypia o różnych porach. Natomiast już wśród siedmiolatków około połowa chodzi spać regularnie między 19.30 a 20.30. Dzieci, które chodzą spać o nieregularnych porach albo kładą się po 21, pochodzą często ze środowisk dysfunkcyjnych społecznie, co zostało wzięte pod uwagę w analizie.
Na szczęście, jak wspomniałem, wyniki badania pokazują, że negatywne skutki nieregularnego snu są do pewnego stopnia odwracalne. Który to wniosek obecnym i przyszłym mam i tatom dedykuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz